Dokąd w styczniu na wakacje?

Zabawa z tygrysami w Tajlandii

Są dwa etapy, gdy wchodzi się do klatki z tygrysami. Najpierw dominuje ekscytacja, a później... wkrada się strach. Choć tygrysy są oswojone od małego z ludźmi, to jednak, gdy jeden z nich zaczyna nagle biegać dookoła bez wyraźnego powodu, robi się ciepło...

Tygrysy można spotkać w kilku miejscach w Tajlandii. Jeśli będziesz w okolicach Bangkoku, to możesz wybrać między Chonburi a Kanchanaburi, które są położone od stolicy w zasięgu 2-3 godzin jazdy autobusem. Możesz tez przyłączyć się do zorganizowanej wycieczki (biur podróży jest nawet za dużo!).

Na północy z kolei można pobawić się z kotkami w Mae Rim (prowincja Chiang Mai) i to będzie najtańsze rozwiązanie (nie licząc transportu). Ta sama firma prowadzi również zoo na wyspie Phuket między miejscowościami Patong i Kathu. Tu będzie drogo.

Z czasem zrodziła się w mojej głowie refleksja. O ile klatki są większe niż w niektórych polskich zoo, to nie oznacza to, że tym zwierzętom jest tam dobrze. Bo o ile tygrysy czasem lubią się pobawić z ludźmi, o tyle, czasem wolą pospać (sen w ciągu dnia jest dla nich naturalny). Gdyby zwiedzanie ograniczało się do dopasowania ludzi do stylu życia tygrysów... Tymczasem strażnicy (sami wychodzą z inicjatywą) na potrzeby zdjęć budzą tygrysa lekkim trąceniem (w Chiang Mai ponoć wręcz biją). Ten na moment podnosi głowę rozgląda się i wraca do drzemki. I tak co parę minut. Tak jest przynajmniej na wyspie Phuket. Czytałem też negatywne opinie o zoo w Kanchanaburi.

Ale bywa też tak, że zwierzaka rozpiera energia, a jego nagłe zwroty podnoszą poziom adrenaliny... Najlepiej udać się do zoo z samego rana.

Bez względu na to, które zoo wybierzesz, to w okolicy ciekawie spędzisz czas przez kilka dni. W Bangkoku światową atrakcją są buddyjskie i hinduistyczne świątynie oraz życie nocne. Z kolei prowincja Chiang Mai to relaksujące wczasy: mniej skomercjalizowana Tajlandia i przyroda zachęcające na do ekscytującego trekkingu. Na Pkukecie zobaczysz zarówno ulice rozpusty jak i ładne plaże. Niestety tutaj w wysokim sezonie jest bardzo tłoczno. I choć to najpopularniejszy kierunek turystyczny w Tajlandii, to ja go odradzam najbardziej. Niebawem dodam tutaj pomysły na spędzenie wakacji w piękniejszych i spokojniejszych miejscach w tym fascynującym kraju.

Jeśli kuszą Cię mniejsze tłumy i niższe ceny, to pamiętaj, że w porze deszczowej nie tylko pada, ale też może być więcej komarów, a więc wzrasta ryzyko zachorowania na malarię lub dengę, na które nie ma szczepionek. Polecam Tajlandię od II połowy listopada do końca lutego, później może być już za gorąco.

Koniecznie zobacz również Bangkok, najpiękniejsze wyspy Tajlandii, jaskinie, Angkor Wat i Wietnam!

Więcej praktycznych informacji (również o szczepieniach), a przede wszystkim zdjęcia i filmy tygrysów - w opracowaniu.
 

Co miesiąc rozwijam jedną relację z podróży. W przygotowaniu jest ich ponad 60. Jeśli ta wyżej interesuje Cię szczególnie, daj znać, postaram się ją podnieść w kolejce :)

A może inna podróż Cię również zainteresuje? Spójrz w prawo.

Oprócz tego ukończony jest dział porad (u góry po lewej).

Chcesz być na bieżąco? Polub Kalendarz na FaceBooku lub zapisz się na newsletter!

Zapisz się na newsletter!